Loża prezydencka nie jest najbardziej prestiżowym miejscem na Stadionie Narodowym. Nie może nim być, bo jej w ogóle nie ma.
Aby określić poszukiwane miejsce, należy śledzić, gdzie usiądzie szef UEFA. Miejscem najbardziej prestiżowym będzie miejsce obok.
W przypadku, gdyby szef UEFA chciał się podczas meczu przesiąść, np. aby porozmawiać z obecnymi na stadionie biznesmenami, najbardziej prestiżowe miejsce ulega oczywiście przesunięciu wraz z nim. O ile akurat obok będzie wolne. Jeśli nie - trudno, trzeba będzie postać.